Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, w biblioteczce Młodego nie mogło zatem zabraknąć nowości o tematyce świątecznej 🙂 Oczywiście nie są to ostatnie książki z motywem bożonarodzeniowo – zimowym, jakie zadomowiły się na naszych półkach w ostatnich tygodniach, ale póki co chciałabym Wam pokazać dwa cudowne książkowe kalendarze adwentowe. Zapraszam 🙂
Jak ratowaliśmy Wigilię
Autor: Ellen Karlsson, (ilustracje) Cecilia Heikkila
Wydawnictwo: Zakamarki
Liczba stron: 84
Pierwszą książkę przeznaczoną do czytania w czasie adwentu, jaką chcę wam dziś pokazać jest pięknie ilustrowana pozycja Jak ratowaliśmy Wigilię od wydawnictwa Zakamarki.
Książka opowiedziana jest w 25 rozdziałach, na każdy dzień grudnia, aż do Bożego Narodzenia, a także epilog w postaci rozdziału styczniowego 😉
Głównym bohaterem książki jest uczęszczający do zerówki Tim, który nie może się doczekać Bożego Narodzenia. Okres ten jest dla niego niezwykle ważny – to czas spędzany z rodziną, a przede wszystkim z przyrodnią siostrą, która na co dzień mieszka w Australii.
W oczekiwaniu na Boże Narodzenie pomóc ma wszystkim uczniom z klasy Tima, przygotowany przez wychowawczynię specjalny kalendarz. Każdego dnia grudnia jeden z uczniów – który w trakcie losowania wyciągnął właśnie dany dzień – ma za zadanie oderwać z niego jedną kartkę, a następnie przyczepić ją do tablicy w klasie. Ci uczniowie, którzy przed feriami zimowymi jeszcze nie zrywali kartek, wezmą swoje kartki do domu. Największa odpowiedzialność spadnie na to dziecko, które wylosowało datę 24 grudnia, jeśli bowiem coś się stanie z tą kartką z kalendarza, wówczas Święta się nie odbędą…
Na Timie słowa nauczycielki zrobiły bardzo duże wrażenie. Chłopiec obawia się, że jeżeli ktoś inny będzie opiekował się kartką z 24 grudnia, wówczas kartka się zgubi i Święta się nie odbędą, a przez to on nie zobaczy się z ukochaną starszą siostrą. Dlatego Tim jest przekonany, że jedynie on jest właściwą osobą, by zaopiekować się Wigilią i ma nadzieję, że to jemu przypadnie ta rola.
Niestety, już drugiego grudnia wylosowane zostaje jego imię. Tim jest zły i rozczarowany. Kiedy zostaje w klasie sam, zaczyna kartkować kalendarz i wtedy w jego ręce zostaje kartka z 24 grudnia! Tim jest tym przerażony, nie wie, co powinien zrobić, jak to naprawić. Niestety, sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy na skutek przypadku dochodzi do fatalnej pomyłki i to właśnie nasz bohater staje się osobą, która może przyczynić się do braku Świąt. Chłopiec oczywiście próbuje naprawić swój błąd, ale czy mu się to uda, musicie przeczytać sami 🙂
Lektura książki dostarczy zarówno Wam, jak i Waszym dzieciom wielu emocji i naprawdę nie sposób się przy niej nudzić. A przy okazji wprowadzi Was w świąteczny nastrój 🙂
Elf do zadań specjalnych. 24 opowiadania
Autor: Katarzyna Wierzbicka, (ilustracje) Ulyana Nikitina
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 84
Drugim kalendarzem adwentowym jest Elf do zadań specjalnych, wydany przez Wydawnictwo Zielona Sowa.
Książka powinna przypaść do gustu większości dzieci – w książce występuje sporo magicznych stworzeń – elfy, trolle, krasnoludki, nie mogło też zabraknąć samego Świętego Mikołaja. Głównym bohaterem zdaje się być sympatyczny, obdarzony ogromnym serduszkiem elf o imieniu Wiercipiętek, który gotów jest zrobić wiele, by uszczęśliwić dzieci.
Co więcej, w tym roku Mikołaj postanowił unowocześnić nieco procesy przebiegające w mikołajowej wiosce, a osobą odpowiedzialną za zmiany mianował elfkę Lśniącą, która bardzo za nimi optowała. Jednak wprowadzenie nowoczesnych pomysłów okazuje się generować więcej problemów niż spodziewała się ich propagatorka. Być może w związku z tym trzeba będzie odwołać Święta!
Książka łączy w sobie wiele gatunków, a fabuła jest niezwykle rozbudowana, dlatego z pełnym przekonaniem piszę, że jest to jeden z najciekawszych książkowych kalendarzy adwentowych, jaką możecie sprezentować dziecku.
Elf... składa się z rozdziałów, z których każdy to inny dzień grudnia, od 1 dnia miesiąca aż do Bożego Narodzenia. Oczywiście możecie czytać po jednym rozdziale każdego dnia, ale nie zdziwcie się, jeśli nie będziecie się mogli powstrzymać i skończycie lekturę zdecydowanie przed świętami 😉 Książka jest niesamowicie wciągająca 😉 Jeśli dodamy do tego przepiękne ilustracje Ulyany Nikitny, otrzymujemy naprawdę wyjątkową pozycję do czytania w grudniowe wieczory. A w zasadzie i przez cały rok, do Elfa… bowiem zdecydowanie warto wracać za każdym razem kiedy tylko macie ochotę poczuć magię Świąt 🙂
,,Elf do zadań specjalnych. 24 opowiadania” to książka wybitna, nie tylko wprowadzająca czytelnika w świąteczną atmosferę, ale przede wszystkim w bajkowej formie przemycająca dzieciom wiele cennych, życiowych wartości i ukazująca mniej komercyjny wymiar Świąt Bożego Narodzenia.
Jeśli podobał ci się ten wpis skomentuj go, zalajkuj na fanpejdżu, udostępnij dalej lub polub mnie na FB 🙂 Dziękuję, poczuję się doceniona 🙂