Czym się bawimy#25 W co grać z maluchem? #1

Nie samymi zabawkami mały człowiek żyje 🙂 Zwłaszcza podczas przymusowego siedzenia w domu. Mój syn, co prawda, żyje głównie książkami, ale mając rodziców (a zwłaszcza matkę) odczuwających silną skłonność do grania w gry planszowe (fakt, nico ostatnio zaniedbywaną z powodu istoty wys.<100 cm, która poważnie utrudnia rozgrywki 😉 ) trudno od gier się wywinąć 😀 A skoro trzeba jakoś czas zabić podczas „zarazy”, warto spróbować wdrożyć malca w cudowny świat gier rodzinnych i planszówek 😉

Ponieważ już z dwulatkiem można w coś grać, podejmujemy z Panem Mężem pierwsze próby nauczenia naszego dwulatka grania. Jest to w końcu świetne dla jego rozwoju, a co równie ważne to dokonały sposób na spędzenie czasu z dzieckiem. No dobra, ale w co można grać z tak małym dzieckiem? Otóż, okazuje się, że możliwości jest całkiem sporo 😀 A ich liczba rośnie z wiekiem – na szczęście 🙂

Gra Loteryjka. Kolory

Producent/Marka: Kapitan Nauka/Edgard

Zalecenia wiekowe: 2+

Liczba graczy: 1-6

Loteryjka czy jak ktoś woli – lotto – to kolorowe i tematyczne gry planszowe dla najmłodszych. My, co raczej oczywiste, mamy wariant dla dzieci w wieku 2+, ale są również dostępne loteryjki dla dzieci starszych 🙂 Ogromnym plusem gry – oprócz świetnej zabawy – jest to, że świetnie wspiera rozwój koncentracji, spostrzegawczość, precyzję, koordynację wzrokowo – ruchową i pamięć wzrokową 🙂 Pomaga też w poznawaniu świata i zwiększaniu zasobu słownictwa, a w naszej wersji także umiejętność rozpoznawania i nazywania kolorów 🙂

W wariancie Kolory w opakowaniu znajdziecie 6 plansz poświęconych różnych kolorom oraz 36 żetonów, po 6 do każdej planszy. Na żetonach znajdują się bowiem rysunki tych samych rzeczy i zwierząt w tych samych kolorach, co na odpowiedniej planszy. Ale żeby nie było za łatwo, obrazki nie są identyczne, zmuszając maluchy do ruszenia główkami 😉

W opakowaniu znajdziemy również instrukcję, z kilkoma wariantami gry, które można dostosować do wieku i indywidualnego poziomu rozwoju dziecka. Podstawowa zasada gry jest jednak taka, by przyporządkować żetony do plansz i ułożyć je na pasujących do nich obrazków na planszy.

W instrukcji przewidziano 4 warianty zabawy. Pierwszy to rozgrywka dla tzw. gracza pełzacza 😀 Czyli dla początkujących. Przygotowujemy tylko jedną planszę i pasujące do niej żetony. Zadaniem malucha jest przyporządkowanie żetonów do pasujących do nich obiektów na planszy 🙂 Bułka z masłem, czyż nie? 😉 No to może teraz coś trudniejszego 🙂

Wariant drugi jest nieco trudniejszy i zalecany tym graczom, którzy na pierwszym poziomie już wymiatają. Zapewne stąd nazwa – jest wersja dla gracza wymiatacza 🙂 Na czym ona polega? Rozkładamy od 2 do 6 plansz, w zależności od stopnia zaawansowania gracza, a wszystkie pasujące do nich żetony mieszamy ze sobą na środku. Zadaniem malucha jest ułożenie żetonów na odpowiednich miejscach na planszach 🙂

No to może teraz coś dla większej liczby graczy? Ależ oczywiście 🙂 Oto wariant dla graczy zapamiętywaczy. Rozdajemy każdemu z uczestników gry po jednej planszy, natomiast odpowiadające im żetony rozkładamy w taki sposób, by Kapitan Nauka był na górze 🙂 Każdy z graczy po kolei odkrywa jeden z żetonów. Jeśli odkryta ilustracja nie pasuje do jego planszy, żeton wraca na swoją pozycję, oczywiście rewersem do góry. Pozostali gracze powinni uważnie obserwować odkrywane żetony, by zapamiętać, gdzie znajdują się te pasujące do ich plansz. Osoba , która pierwsza zbierze swoje żetony zdobywa tytuł mistrza spostrzegawczości. Pozostali kontynuują grę, aż wszystkie żetony znajdą się na właściwych miejscach. Po zakończonej rozgrywce można losować nowe plansze i grać dalej 🙂

A teraz coś dla prawdziwych profesjonalistów – wariant dla graczy rozrabiaczy 🙂 Każdemu z graczy dajemy po jeden planszy, a pasujące żetony rozkładamy obrazkami do góry. Uczestnicy mają za zadanie jak najszybsze znalezienie pasujących żetonów i ułożenie ich na właściwych miejscach. Wydaje się proste? 😉 A jeśli powiem, że w tej wersji wszystkie chwyty są dozwolone? 😀 Można podmieniać plansze, łapać przeciwników za ręce i robić wszystko co może im utrudnić wygranie rozgrywki 😀

Dostępne są również inne loteryjki, m.in. Zwierzęta (2+), Ubrania (3+), Pory roku i Recykling (4+)

Zarówno plansze, jak i żetony wykonane są z grubej tektury, przez co są bardzo trwałe. Elementy nie są jednak odporne na rzucie 😀

Domino

Producent/Marka: PlayTive Junior (Lidl)

Zalecenia wiekowe: 2- 6

Liczba graczy: 1+

Drewniane domino z Lidla składające się z 15 płytek drewnianych (tzw. kamieni) z 5 wzorami egzotycznych zwierząt z jednej strony, z drugiej wersja klasyczna z oczkami, takimi jak na kostce do gry. Całość zapakowana w drewniane pudełeczko.

Hmm, czy trzeba komuś wyjaśniać na czym polega gra w domino? 😉 Na wszelki wypadek przypomnę 😉

Każda płytka podzielona jest na dwa kwadratowe pola z zaznaczonymi oczkami lub obrazkami. Te, na których obu polach liczba oczek jest taka sama lub mają takie same obrazki, to tzw. dublety. Zadaniem graczy jest dokładanie kamieni (płytek) w taki sposób, by stykające się pola miały taką samą liczbę oczek lub taki sam obrazek. Jeśli kolejny gracz nie posiada płytki, którą mógłby dołożyć według podanej zasady, dobiera płytkę z pozostałej na stole puli. Kwestią do uzgodnienia jest czy jeśli dobrany kamień także nie pasuje, gracz dobiera kamienie aż do skutku, czy też ruch wykonuje gracz następny. Wygrywa ten, który pierwszy wyłoży wszystkie posiadane płytki.

Jakie są korzyści z układania domina, oprócz zabawy? 🙂 Gra pomaga ćwiczyć spostrzegawczość i koordynację wzrokowo – ruchową, a także wspiera rozwój zdolności manualnych oraz umiejętności kojarzenia. Jak każda gra to również doskonałą nauka koncentracji, wytrwałości i cierpliwości 🙂 A z tymi u dwulatków zazwyczaj jest krucho 😀 W tym konkretnym przypadku możemy maluchy zaznajamiać z podstawami matematyki i porozmawiać o egzotycznych zwierzętach 🙂

Gram z Sówką Zuzią. Pory roku

Producent/Marka: Zielona Sowa

Zalecenia wiekowe: 2+

Liczba graczy: 1+

Kolejne domino 🙂 W opakowaniu znajdziemy 12 tabliczek do gry z obrazkami powiązanymi tematycznie z porami roku (przedmioty, zwierzęta, rośliny) oraz książeczkę kolorowankę z 18 naklejkami 🙂 Pozwólcie, że tym razem zasady sobie odpuszczę 😉 Dodam tylko, że choć oczywiście domino można układać w dowolny kształt lub linię, to to konkretne warto ułożyć w zamkniętą figurę, symbolizującą cykliczność pór roku 😉

Oprócz korzyści opisanych przy poprzednim domino, ten wariant to świetny pretekst do opowiadania dziecku o zmianach zachodzących w najbliższym otoczeniu przy okazji zmieniających się pór roku, o samych porach roku – czym są i co się w każdej porze roku dzieje i jak najmłodsi mogą spędzać czas zimą, latem, wiosną i jesienią 🙂 Świetnym dodatkiem jest książeczka z przygodami Sówki Zuzi, które przeżywa ona w różnych porach roku oraz stronami do kolorowania i naklejkami 🙂

Gram z Sówką Zuzią. Zawody

Producent/Marka: Zielona Sowa

Zalecenia wiekowe: 2+

Liczba graczy: 1+

Tym razem gra typu memory/memo 🙂 W pudełku znajdziecie 12 par obrazków, na których znajdują się osoby wykonujące różne zawody, oraz książeczką z kolorowanką i naklejkami.

Na czym polega gra? Karty należy położyć tak, by obrazki były zakryte. Następnie dziecko odkrywa 2 karty. Jeśli obrazki są identyczne, możemy je odłożyć.Jeśli nie, odkładamy je z powrotem na to miejsce, z którego zostały wzięte. Gra toczy się do momentu, gdy wszystkie pary obrazków zostaną połączone. Poziom trudności zabawy możemy stopniować, dając dziecku połowę kart i stopniowo dokładając kolejne 🙂

Zalety dobieranki to podobnie, jak w przypadku poprzednich gier ćwiczenie koncentracji, cierpliwości, wytrwałości, spostrzegawczości i pamięci. Do tego dziecko rozwija umiejętności kojarzenia, a rodzice otrzymują źródło inspiracji do rozmowy o osobach wykonujących różne „klasyczne” zawody (pielęgniarka, rolnik, policjant, fryzjerka…), ich strojach służbowych, specjalistycznych przyrządach przez nich wykorzystywanych w trakcie pracy itd.

Na dziś tyle 🙂 Niedługo, mam nadzieję, napiszę Wam o kolejnych grach dla najmłodszych, dzięki którym możemy świetnie się bawić z dziećmi nie tylko w „czasach zarazy”. Miłej zabawy i dużo zdrowia życzę 🙂

Jeśli podobał ci się ten wpis skomentuj go, zalajkuj na fanpejdżu, udostępnij dalej lub polub mnie na FB 🙂 Dziękuję, poczuję się doceniona 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *