Dziś mam dla Was recenzję książki nie tylko zachwycającej od strony estetycznej, ale przede wszystkim absolutnie fascynującej. Kogóż bowiem nie ciekawi, jak powstają rzeczy, które nas otaczają?
Jak powstają różne rzeczy
Autor: Liliana Fabisińska, (ilustracje) Katarzyna Urbaniak
Liczba stron: 28
Wydawnictwo: Papilon
Na bajecznie kolorowych rozkładówkach zaprezentowano kolejne etapy powstawania trzynastu znanych i ciekawych z punktu widzenia dzieci rzeczy: samochodu, samolotu, szkła, domu, krzesła, książki, klocków, spodenek, plastra opatrunkowego, chleba, żółtego sera, czekolady oraz lodów. Większość z wymienionych przedmiotów jest bliska codziennemu życiu, przez co książka okazuje się dla dzieci bardziej atrakcyjną. Stanowi także źródło inspiracji do zabaw i rozmów z dzieckiem. A już z pewnością stanowić będzie źródło pytań i to nie tylko na temat przedmiotów opisanych w książce 😉
Świetny jest sam pomysł wykonania książki i zaprezentowania w niej przedstawionych treści. Dominującą rolę odgrywają ilustracje, dzięki którym mali czytelnicy mają możliwość zrozumienia cyklu powstawania poszczególnych rzeczy. Same opisy są co prawda niezbyt długie i napisane zostały w przystępny i zrozumiały sposób, jednak opieranie się wyłącznie na nich mogłoby się okazać dla dzieci zbyt nużące i abstrakcyjne. Niemniej jednak warto podkreślić, że nawet w tych krótkich tekstach udało się autorce zgromadzić mnóstwo ciekawostek. Takich choćby jak ta, jak w żółtym serze powstają dziury 🙂 Za doskonały uznać należy pomysł, by teksty na poszczególnych rozkładówkach ponumerować 😉 W ten sposób nic się nikomu nie pomyli w trakcie czytania 😀 Nie musimy się przez to obawiać, że niechcący wprowadzimy dziecko w błąd.
Książka ma zatem ogromną wartość informacyjną, ale i uczy też logicznego myślenia i patrzenia na rzeczy w sposób globalny. Dlaczego? Dziecko ma możliwość poznać proces powstawania konkretnego przedmiotu od ogółu do szczegółu i odwrotnie. Widzi poszczególne działania, które finalnie prowadzą do wyprodukowania danego przedmiotu: samochodu, książki, czekolady bądź lodów. Pozwala to dziecku zrozumieć, że nie biorą się one na półkach sklepowych z niczego, że powstanie każdej rzeczy ma swój początek jako pomysł w czyjeś głowie. Pomysł, który dopiero należy przelać na papier, a potem, efektem ciężkiej pracy wielu ludzi, wyprodukować. Zrozumienie tego być może przełoży się następnie na większy szacunek dla rzeczy jako wytworu cudzej pracy. A stąd już tylko krok do rozmowy o funkcjonalności przedmiotu, jego trwałości i wpływu jego powstawania na otaczające nas środowisko. A także o zawodach – w końcu ludzie tworzący te wszystkie rzeczy mają naprawdę ciekawą pracę 🙂
Jedno jest pewne, to jedna z tych książkowych pozycji, do których wasze dziecko będzie często wracać 🙂 A ponieważ książka jest wykonana bardzo solidnie i ma sztywne kartonowe strony, częsta lektura jej niestraszna 😉 Polecamy gorąco.
Jeśli podobał ci się ten wpis skomentuj go, zalajkuj na fanpejdżu, udostępnij dalej lub polub mnie na FB 🙂 Dziękuję, poczuję się doceniona 🙂