Propozycja na leniwy sobotni poranek lub równie leniwe niedzielne popołudnie, czyli uniwersalna propozycja na śniadanie lub podwieczorek – racuchy 🙂 A jak racuchy, to najlepiej z jabłkami 🙂
Składniki:
- 2 jabłka (mogą być kwaskowe)
- 1 limonka
- 1-2 łyżki miodu
- 2 jaja
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 50 g masła
- 150 g mąki pszennej (lepiej mieć coś w zapasie, gdyby ciasto było trochę za rzadkie)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 ml mleka
- 4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego (np. typu greckiego)
- olej rzepakowy do smażenia
Sposób przygotowania:
Jabłka kroimy w nieregularne plasterki lub cienkie kawałki. Sokiem wyciśniętym z limonki skrapiamy jabłka. Dodajemy miód.
Do dość wysokiego naczynia wbijamy jajka, a następnie wsypujemy cukier. Ubijamy wszystko trzepaczką lub miksujemy mikserem/blenderem. W międzyczasie w rondelku lub garnuszku rozpuszczamy masło, które po przestudzeniu dodajemy do masy jajecznej i mieszamy. Całość przelewamy do miski. Następnie do mikstury przesiewamy mąkę wraz z proszkiem do pieczenia. Składniki mieszamy do momentu uzyskania gładkiej, gęstej konsystencji (ja użyłam blendera, inaczej jakoś robiły się grudki 😉 ). Następnie dodajemy mleko i jogurt, ponownie mieszamy. Na koniec dorzucamy jabłka, całość ponownie mieszamy. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie, dosypujemy trochę mąki.
Na patelni rozgrzewamy olej, chochelką lub łyżką nabieramy niewielkie porcje ciasta, wlewamy na patelnię. Smażymy z obu stron na złoty kolor, do wyrośnięcia racuszków.
Gotowe racuszki można zjadać od razu, bez dodatków, choć dla chętnych świetną opcją mogą być miód, syrop klonowy, kwaśna śmietana czy cukier puder z cynamonem 😉 Smacznego 🙂
Inspirację czerpałam z książki Rodzinna kuchnia Lidla.
Jeśli podobał ci się ten wpis skomentuj go, zalajkuj na fanpejdżu, udostępnij dalej lub polub mnie na FB 🙂 Dziękuję, poczuję się doceniona 🙂