Co czytamy #34 Różności w bibliotece Dżordża 3

W dzisiejszym zestawieniu mam dla Was i Waszych maluchów wiele dobrego 🙂 Pucio, wyszukiwanki, przesuwanki, czyli mnóstwo dobrej zabawy z książką. Zapraszam!

Pucio umie opowiadać

Autor: Marta Galewska – Kustra

Seria: Pucio

Wydawnictwo: Nasza Ksiągarnia

Liczba stron: 40

To ostatnia „duża” książka o Puciu, jaka ukazała się na rynku. Jest już u nas od dłuższego czasu, ale tak jakoś nie było okazji o niej napisać. Jako rodzice ten tom lubimy najbardziej, Młody póki co woli 4 poprzednie (ich recenzje znajdziecie TU i TU). Szkoda, ale może jeszcze do niej „nie dorósł” 😉

A co w środku? Sporo tekstu, oj sporo 😉 Fabuła jest zdecydowanie bardziej rozbudowana w porównaniu do wcześniejszych tomów. No i oczywiście znane z poprzednich części ilustracje autorstwa Joanny Kłos.

Książkę wyróżnia od pozostałych przede wszystkim fakt, że narratorem jest sam Pucio 🙂 Chłopiec opowiada o tym, jak wielkie zmiany zachodzą w życiu małego dziecka, kiedy na świecie ma się pojawić jego rodzeństwo. Takie zmiany zaszły w życiu Pucia w związku z narodzinami Bobo. Z niektórymi bardzo trudno było mu się pogodzić… Ale inne okazały się bardzo miłe 🙂

Autorka w realistyczny sposób podejmuje tematykę ciąży i powiększenia rodziny, kiedy w domu już znajduje się co najmniej jedno dziecko. Oprócz takich kwestii jak przygotowywanie wyprawki, zmiany w domu i niekiedy problematyczna codzienność funkcjonowania z niemowlęciem, towarzyszące mu wielka radość i równie wielkie zmęczenie, autorka pisze również o emocjach odczuwanych przez kilkulatka, dla którego – o czym często zapominamy – pojawienie się w domu nowego lokatora to w końcu prawdziwa rewolucja. Bardzo duży plus należy się za ukazanie dużego zaangażowania się taty w opiekę nad dziećmi i prowadzenie domu i odciążania mamy, jak tylko się da 😉

Pucio umie opowiadać to zatem doskonała pozycja, pozwalająca przygotować malucha na pojawienie się rodzeństwa. A do tego pozwala mu „przypomnieć sobie” jak to było, kiedy sam był w brzuchu mamy i kiedy już się urodził 😉 W jaki sposób?

Na dole każdej rozkładówki znajduje się bowiem sekcja „zapytajcie rodziców”, zawierająca szereg pytań dotyczących tego okresu, jakie dziecko może nam zadać. Przykłady? Jakie ubranka nosiłem/łam, kiedy byłem/byłam niemowlakiem? O której godzinie się urodziłam/łem? Co mama lubiła jeść, kiedy miała mnie w brzuchu? A co mnie smakowało, kiedy byłam/łem mały? Czy lubiłem/łam się kąpać? I tak dalej 😉 Oprócz waloru poznawczego, taka forma zaangażowania dziecka w fabułę zwyczajnie pozwala dziecku bardziej utożsamić się z głównym bohaterem 🙂

Z czasem być może zachęci je to do snucia opowieści o własnym, krótkim jeszcze, życiu 🙂 Z pewnością może je do tego zmotywować ostatnia rozkładówka, na której znajdziemy chronologicznie uporządkowane miniatury obrazków towarzyszących opowieści Pucia. To swoiste podsumowanie ma pomóc dziecku opowiedzieć usłyszaną historię własnymi słowami 🙂

Podsumowując, jest to bardzo ciepła i pozytywna rodzinna historia, która ma za zadanie pomóc dziecku w nauce opowiadania: w składaniu zdań bardziej złożonych, umiejętności opisywania rzeczywistości, wspomnień, własnych emocji i uczuć.

Maluch poznaje. Zwierzęta

Autor: opracowanie zbiorowe

Seria: Maluch poznaje

Wydawnictwo: Edgard/Kapitan Nauka

Liczba stron: 20

Mała, niepozorna książeczka, która nie tylko umożliwi dziecku poznanie dziecku zwierząt z różnych stron świata, ale także pomoże w ćwiczeniu spostrzegawczości i dostrzeganiu szczegółów.

Na poszczególnych rozkładówkach dziecko pozna nowe gatunki zwierząt oraz będzie mogło wykonać proste zadanie pozwalające na trening koncentracji i pamięci, polegające na poszukiwaniu i wskazywaniu dwóch takich samych zwierzaków.

Adaś

Autor: Izabela Michta, ilustracje Beata Mostowska

Seria: Do Uszka Maluszka

Wydawnictwo: Skrzat

Liczba stron: 10

I kolejna w dzisiejszym zestawieniu książka o powiększaniu rodziny 😉 I do tego kolejna w Dżordżówej bibliotece książka z kilkutomowej, całokartonowej serii Do Uszka Maluszka. O dwóch innych, które mamy pisałam TU.

Adaś to bardzo sympatyczna i ciepła, a do tego wypełniona wyrazami dźwiękonaśladowczymi, pozycja dla dziecka, które spodziewa się narodzin rodzeństwa.

Ta pozycja jest zdecydowanie szczuplejsza objętościowo niż opisany dziś Pucio… i siłą rzeczy podejmuje temat w bardziej uproszony sposób, jest to jednak książeczka pozwalająca w prosty i przyjemny sposób poruszyć z dzieckiem bardzo ważny temat zmian, które będą miały miejsce wraz pojawieniem się brata lub siostry.

Obrazkowe zgadywanki. Wieś

Autor: Kirsteen Robson

Seria: Obrazkowe zgadywanki

Wydawnictwo: Olesiejuk

Liczba stron: 30

Niezwykle kolorowa i przykuwająca uwagę wyszukiwanka, która pomoże rozwinąć spostrzegawczość malucha i jego umiejętność logicznego myślenia. A przy tym zapewni mu mnóstwo doskonałej zabawy i frajdę 🙂

Zabawa zaczyna się już od okładki. Zagadek i zadań szukać należy w dymkach na obrazkach, będących jednoczenie wypowiedziami różnych zwierzaków, którym najczęściej pomagamy coś lub kogoś znaleźć lub odpowiadamy na ich pytania.

Ilustracje są naprawdę ładne, a przy tym doskonale przemyślane. Niby wszystkiego jest na nich mnóstwo, panuje (pozorny) chaos i nie tylko dziecięce oko może mieć problemy z odnalezieniem poszukiwanych zwierząt i przedmiotów, ale całość nie przytłacza.

Choć grupa docelowa to raczej dzieci 3+ to mój dwulatek świetnie sobie radzi 😉 „Niestety” szybko zapamiętuje, gdzie co jest, więc obecnie to już dla niego bardziej trening pamięci niż spostrzegawczości 😀

Osset Siset. La casa encantada

Autor: Benji Davies

Seria: Osset Siset (Miś Pracuś)

Wydawnictwo: Estrella Polar

Liczba stron: 10

Czas na książeczki z efektami specjalnym 😉 Kiedyś tego typu książki to było u nas wielkie coś. I choć ostatnio cieszą się mniejszym zainteresowaniem, to od czasu do czasu Młody ma fazy na wyciąganie kilku i zabawę przesuwankami właśnie.

Skąd nagle książka po katalońsku? Otóż ten konkretny egzemplarz to nasza pamiątka z wakacji w Hiszpanii 😉 Młody wypatrzył ją w markecie i za nic nie chciał się z nią rozstać 😀 No i cóż było robić? Książki dziecku odmówić? 😀

W oryginale seria nazywa się Bizzy Bear, u nas wydawana jest jako Miś Pracuś, choć w Polsce ten konkretny tom chyba się jeszcze nie ukazał. W tej interaktywnej książce o tematyce halloweenowej znajdziemy przyjemne ilustracje, krótki tekst, który można z łatwością przetłumaczyć w translatorze Google (ale ilustracje wystarczą, by opowiedzieć maluchom wymyśloną na ich podstawie historyjkę 😉 ), no i oczywiście ruchome elementy (konkretnie 5) różnego typu, po jednym na każdą rozkładówkę 😉

Książeczka opowiada o tytułowym Misiu, który w przebraniu czarodzieja wędruje po „nawiedzonym” domu 😉 , by finalnie trafić na przyjęcie halloweenowe 😉

Grube kartonowe strony i raczej wytrzymałe ruchome elementy stanowią podstawę do wysnucia śmiałego wniosku, że książka powinna sporo wytrzymać 😉

Little World. Jungle Journey

Autor: Allison Black

Seria: Little World

Wydawnictwo: Ladybird

Liczba stron: 10

Kolejna przesuwanka, z sympatycznej serii o której na blogu już wspominałam (TU) i za chwilę znów wspomnę 🙂 Choć tę konkretną książkę posiadamy w oryginalnym wydaniu od Ladybird, a nie w polskim tłumaczeniu od Mamanii, jak pozostałe dwie.

Little World. Jungle Journey to krótka i barwna historyjka o wyprawie do dżungli. Dziecko może dzięki niej dowiedzieć się, jak taka dżungla wygląda i jakie, niekiedy sprytnie chowające się przed ludzkim wzrokiem zwierzęta można w niej spotkać, jak się po niej możemy przemieszczać i jak w niej przenocować (jeśli się taka możliwość nadarzy 😉 ).

Podczas oglądania tej wypełnionej kolorami książeczki dzieci mają co robić 🙂 W końcu ruchome elementy same się nie przesuną 😀 A do tego również i tu trzeba odnaleźć znaną z poprzedniego tomu małą biedronkę, która ukrywa się na każdej rozkładówce 😉

Mój mały świat. Na księżyc

Autor: Allison Black

Seria: Mój mały świat

Wydawnictwo: Mamania

Liczba stron: 10

I kolejny tom z serii Mój mały świat. Tym razem wraz z załogą rakiety udajemy się w daleką podróż, aż na księżyc 😉

Tutaj opowieść rozpoczyna się startem rakiety. Oczywiście trwa odliczanie, przy którym możemy wysuwać ukryte we wnętrzu strony elementy naśladujące ruch startującego statku kosmicznego.

Kiedy rakieta po wielu dniach w kosmosie dociera do celu, mocą paluszków możemy osadzić lądownik z załogą na powierzchni Księżyca. Po jego opuszczeniu maluch może pomóc astronautom poskakać po księżycu jak sprężyna oraz (wracając na chwilę do pierwszej strony okładki) pojeździć łazikiem 😉 A po zakończeniu misji z pewnością chętnie wesprze naszą załogę w bezpiecznym powrocie do domu na Ziemi 😉

Przy okazji autorom w bardzo prosty i zrozumiały dla odbiorcy sposób udaje się dziecku przekazać kilka ciekawych informacji, m.in. dotyczących działania grawitacji i stanu nieważkości, pracy astronautów i pojazdów pomocnych w tej pracy (rakieta, lądownik, łazik). I być może przy okazji zasiać ziarnko ciekawości kosmosem i podróżami kosmicznymi 😉

PS. Również i tutaj towarzyszy nam słynna biedronka, ubrana nawet w adekwatny do miejsca strój 😉

Lila w podróży dookoła świata. Szukaj i znajdź

Autor: Peggy Nille

Wydawnictwo: Olesiejuk

Liczba stron: 32

Kolejna dziś bajecznie kolorowa książka. Wyszukiwanka o sporym formacie, w twardej oprawie, dedykowana dzieciom 3+, choć i młodszym, jak widać, może przypaść do gustu 🙂 Młody ją zwyczajnie uwielbia 😀

Tytułowa bohaterka przemierza świat w poszukiwaniu swojej zaginionej, niezwykle ciekawskiej i żądnej przygód kotki o imieniu Mania. 

W trakcie podroży Lila poznaje odległe lądy, fascynujące i egzotyczne miejsca oraz ich mieszkańców. Odwiedza m.in. Peru, Japonię, Rosję, Indie, afrykańską dżunglę. Poznaje przy tym nowych przyjaciół, wspierających ją w poszukiwaniach 😉

Oprócz oglądania niesamowicie wypełnionych kolorem ilustracji i przeżywania przygód Lili (i Mani 😉 ) czytelnik ma też za zadanie poszukiwanie ukrytych przedmiotów, odnajdowanie niepasujących elementów, a nawet liczenie.

Przykuwające oko ilustracje + ćwiczenie spostrzegawczości + matematyka = naprawdę świetna książka 🙂 Jeśli na nią traficie, bierzcie w ciemno. My polujemy na część drugą, Lila w Paryżu.

Jeśli podobał ci się ten wpis skomentuj go, zalajkuj na fanpejdżu, udostępnij dalej lub polub mnie na FB 🙂 Dziękuję, poczuję się doceniona 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *