We wrześniu Młody poszedł do przedszkola 😉 Jeśli gościcie na blogu nieco dłużej, pamiętacie być może, iż podejmowaliśmy wcześniej próby ze żłobkiem, ale nie zakończyły się pomyślnie, a ponieważ mieliśmy wybór, nie naciskaliśmy. Uznaliśmy, że nie jest jeszcze gotowy. Stwierdziliśmy jednak, że mając 3,5 roku z powodzeniem może iść do przedszkola. Aby pomóc oswoić mu się z tą myślą, zaznajomić go z instytucją przedszkola, w pewnym sensie przygotować psychicznie na tę ważną zmianę w jego życiu, a także wesprzeć w pierwszym okresie adaptacji przedszkolnej, zainwestowaliśmy w kilka książek o przedszkolnej tematyce. Czy było warto? Tak. Szczerze muszę napisać, że bardzo nam one w przygotowaniu i przetrwaniu tego trudnego okresu pomogły. Nie wszystkie są oczywiście idealne pod każdym względem, cieszę się jednak, że coraz więcej książek nie przedstawia przedszkola jako instytucjonalnego raju na ziemi, gdzie dzieci są zawsze szczęśliwe i uśmiechnięte, nie mają żadnych trosk ani problemów. Wręcz przeciwnie, coraz częściej sygnalizowane są w takich pozycjach m.in. dziecięce problemy z emocjami, kwestia tęsknoty za bliskimi, niechęć do przedszkolnego jedzenia… Podkreślane są istniejące między dziećmi różnice, autorzy podkreślają, że jedne są grzeczne, inne mniej, że jednych kolegów lubimy bardziej, a innych mniej itd… I o to właśnie chodzi 🙂 O w miarę realistyczne przedstawienie miejsca, w którym dzieci spędzają wiele godzin, by oprócz pozytywów miały również świadomość istnienia tych nieco mniej różowych aspektów edukacji przedszkolnej 🙂
MAŁY MIŚ IDZIE DO PRZEDSZKOLA
Autor: Agnieszka Bator
Liczba stron: 10
Wydawnictwo: Aksjomat
Kolejna książeczka w naszej biblioteczce z bardzo lubianej przez Młodego serii o przygodach małego Misia (o innych możecie przeczytać tu: KLIK i KLIK), a zarazem pierwsza o tematyce przedszkolnej, jaką zakupiliśmy (mamy ją chyba 1,5 roku 😉 ).
W tej części tytułowy bohater tęskni za kolegami i potrzebuje częstszych kontaktów z rówieśnikami, rodzice decydują się zatem posłać go do przedszkola. I choć Misiowi bardzo się tam podoba, to jednak tęskni za rodzicami. Ci widząc, że ich dziecko nie jest do końca szczęśliwe, wspólnie z nim szukają rozwiązania problemu. Dodatkowo książeczka podkreśla, jak przedszkole może pomóc w rozwoju i zwiększeniu samodzielności dziecka.
TOLA W PRZEDSZKOLU
Autor: Anna Włodarkiewicz, Ola Krzanowska (ilustracje)
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 64
Tola w przedszkolu to jeden z tomów bardzo lubianej przez nas serii o przygodach sympatycznej kilkulatki. W tej części znajdziemy 6 opowiadań poświęconych przedszkolnym wydarzeniom na przestrzeni całego „przedszkolnego” roku. Przygodę zaczynamy zatem we wrześniu, a kończymy przed rozpoczęciem wakacji. Każda opowieść stanowi odrębną całość, niepowiązaną fabularnie z pozostałymi, możemy je zatem czytać w dowolnej kolejności.
Przedszkole Toli to bardzo przyjazne dziecku miejsce, a panie przedszkolanki są niezwykle ciepłymi osobami. Sytuacje opisane w książce nie należą do kategorii niezwykłych i wydumanych. To historie dnia codziennego, bardzo życiowe, a do tego poruszające ważne tematy, dlatego mogą się okazać pomocne w przybliżeniu dzieciom przedszkolnej rzeczywistości. Pojawia się zatem i problem adaptacji (za sprawą nowej koleżanki Helenki – opowiadanie Pierwszy dzień w przedszkolu), …
…tęsknota za rodzicami doskwierająca nawet tym bardziej doświadczonym przedszkolakom oraz stres kiedy rodzic się spóźnia (opowiadanie Mama się spóźnia – jedno z naszych ulubionych),…
… „siuśkowej” wpadki w najmniej odpowiednim momencie (opowiadanie Z górki na pazurki – drugie z naszych ulubionych), …
…choroba, która przytrafia się akurat w przedszkolu (opowiadanie Tola ma gorączkę). Warto podkreślić, że w książce do wszystkich tych dziecięcych problemów i zmartwień podchodzi się ze zrozumieniem i empatią.
Pojawia się również temat higieny jamy ustnej, a przy okazji przedszkole Toli odwiedza stomatolog 🙂 (opowiadanie Dbamy o zęby). Na koniec przedszkolaki robią zakupy w pobliskim warzywniaku i same przygotowują sobie obiad w postaci pizzy 🙂 A jak doskonale wiadomo, własnoręcznie przygotowane jedzenie smakuje przecież najlepiej (opowiadanie My, kucharze!).
W każdej historii ogromny nacisk położono na relacje z rówieśnikami, wspólną zabawę i aktywności. Książkę wyróżnia również spora dawka humoru i ciepła, które powodują, że do lektury bardzo chętnie się wraca 🙂 Nie można oczywiście zapomnieć o cudownych, bajecznie kolorowych, bardzo klimatycznych ilustracjach, nadających książce wyjątkowego charakteru i podkreślających aspekt różnorodności, o którym w samym tekście ma co prawda mowy. I chyba nawet lepiej. W ten sposób już od najmłodszych lat uczymy dzieci, że różnice w wyglądzie nie mają żadnego znaczenia 🙂
Książka dedykowana jest dzieciom w wieku 4+.
KICIA KOCIA W PRZEDSZKOLU
O przedszkolnych (i nie tylko) przygodach Kici Koci w przedszkolu możecie przeczytać TUTAJ 🙂
ROK W PRZEDSZKOLU
Autor: Przemysław Liput
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 28
Kolejna rewelacyjna książka z jednej z najlepszych wydawniczych serii dla dzieci, czyli Rok w … 🙂 Na 12 rozkładówkach ukazano życie dzieci uczęszczających do Słonecznego Przedszkola. Tradycyjnie, na pierwszej rozkładówce poznajemy poszczególnych bohaterów książki, którzy mówią nam o sobie kilka słów. Przedszkolny Rok w … różni się jednak od pozostałych książek z serii tym, że rok rozpoczyna się tutaj we wrześniu 🙂
Na poszczególnych rozkładówkach obserwujemy ważne momenty w życiu każdego przedszkolaka. Mamy i pasowanie na przedszkolaka, bal przebierańców z okazji Halloween, Święto Niepodległości, przygotowanie do Bożego Narodzenia, bal karnawałowy, przedstawienie dla Babć i Dziadków, przywitanie wiosny, Majówka, Dzień Dziecka… Są oczywiście zabawy na śniegu, ubieranie choinki, malowanie pisanek, szaleństwa na placu zabaw…
Każde z dzieci jest inne. Wyróżnia je osobowość i temperament. Lubią różne zabawki, mają różne pasje i swoich ulubionych kolegów i koleżanki. Wśród bohaterów mamy kilku rozrabiaków, jednego nieco gapciowatego chłopczyka nieustannie potykającego się o własne nogi, dziewczynkę, która ciągle coś gubi, jest także mały łakomczuch o nienasyconym apetycie 🙂 Każdy czytelnik zapewne znajdzie kogoś, z kim mógłby się utożsamić lub też odnajdzie w jednym z bohaterów swojego przedszkolnego kolegę lub koleżankę 🙂
Dużym plusem książki jest umieszczenie wśród bohaterów nieśmiałego, nieco wycofanego przedszkolnego debiutanta, chłopczyka, który porusza się na wózku inwalidzkim oraz czarnoskórej dziewczynki. Ponownie, pomaga to poruszyć z dzieckiem temat inności i różnorodności, choć osobiście zauważyłam, że dla Młodego odmienny kolor skóry bohaterów książek nie jest niczym nadzwyczajnym, w ogóle nie zwraca na to uwagi. Zafrapował go za to wózek, a w zasadzie bardziej kwestia tego, dlaczego chłopczyk nie może chodzić.
Rok w przedszkolu to, podobnie jak pozostałe pozycje z serii, książka bez słów, bez dialogów. Tu pierwsze skrzypce grają bogate w szczegóły ilustracje, natomiast opowiadanie na ich podstawie różnorodnych historii i dawanie głosu poszczególnym bohaterom to już rola odbiorcy 🙂 Jest to zatem książka doskonale pobudzająca wyobraźnię, pomagająca ćwiczyć spostrzegawczość i skupienie oraz wspierająca naukę trudnej umiejętności opowiadania.
Stanowić będzie zapewne inspirację do wielu rozmów z dzieckiem, zarówno dzięki szczegółowym, żywym, kipiącym od pozytywnej energii i bardzo kolorowym ilustracjom, z których energia aż a także ogromnemu zróżnicowaniu bohaterów. Przy okazji ćwiczy spostrzegawczość i umiejętność opowiadania.
Lektura Roku w przedszkolu to fantastyczna przygoda i lekarstwo na nudę, dlatego warto mieć ją w domowej biblioteczce. Książka bez wątpienia pokazuje, że przedszkole może być fajne 🙂 A jeśli przy okazji zachęci Waszą pociechę do codziennego przekraczana przedszkolnych progów lub chociaż złagodzi adaptacyjne trudy, tym lepiej 😉
W PRZEDSZKOLU JEST FAJNIE
Autor: Anna Korycińska, Małgorzata Detner (ilustracje)
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 48
Kolejną pozycją, którą wraz z Młodym polecamy wszystkim rozpoczynającym przygodę z przedszkolem, bez wątpienia jest W przedszkolu jest fajnie. To ciekawie zilustrowana, bajecznie kolorowa i tryskająca humorem książka. Treści jest tu niewiele, kluczowe są ilustracje, które stanowią dopełnienie i rozszerzenie tego, o czym możemy przeczytać 🙂 Na samym początku poznajemy bohaterów (a jest ich całkiem sporo 😉 ), którzy towarzyszyć nam będą na kolejnych stronach.
Wraz z nimi mamy okazję zobaczyć jak wygląda przedszkolna rutyna (poranne wstawanie, przyjście do przedszkola, przygotowania do śniadania, zajęcia rytmiczne i plastyczne, obiad, leżakowanie, wizyta na placu zabaw, podwieczorek, zabawa i oczywiście przygotowanie do powrotu do domu), a także uczestniczyć w niektórych przedszkolnych uroczystościach (takich jak np. spotkanie z Mikołajem czy Dzień Babci i Dzień Dziadka).
Mimo sporej dawki humoru autorka nie pomija dziecięcych problemów i trudności związanych z uczęszczaniem do przedszkola – niechęci do wstania z łózka (to chyba nie tylko problem przedszkolaków 😉 ), długich pożegnań, czy gorszych dni i tęsknoty za rodzicami…
To z pewnością jedna z tych książek, która pomoże przygotować się do tej ważnej w życiu każdego dziecka zmiany, pokazująca przedszkole jako fajne miejsce, gdzie można miło spędzić czas na dobrej zabawie z rówieśnikami, a jednocześnie nie unikająca trudniejszych kwestii.
MARYSIA. TRZY HISTORIE DLA PRZEDSZKOLAKA – MARYSIA I WESOŁY DZIEŃ W PRZEDSZKOLU
Autor: Nadia Berkane, Alexis Nesme (ilustracje)
Wydawnictwo: Debit
Liczba stron: 68 (20)
Również i ta z bardzo lubianych przez nas serii ma wśród dostępnych tytułów ten poświęcony przedszkolu. W tej części towarzyszymy misi Marysi podczas jej pobytu w przedszkolu. Książka jest bajecznie kolorowa, przyjemna w lekturze, może przedstawiająca przedszkole w zbyt różowych barwach, pokazuje jednak w prosty i zrozumiały dla dziecka sposób przedszkolny rozkład dnia. Jedyne co trochę mnie drażni w tej książce to fragment o tym, jak to dziewczynki bawią się w dom, nakrywają do stołu, robią pranie itd., chłopcy tymczasem fikają koziołki. Wyjątkiem jest tu Marysia, która woli bawić się z chłopcami, co odnotowane jest przez narratora z pewnym zaskoczeniem. Nie wiem, czy propagowanie w dzisiejszych czasach tego typu postaw i dzielenie zabaw na typowe dla chłopców i dziewczynek to najlepszy pomysł, dlatego w naszym przypadku tej j części zawsze towarzyszy komentarz. Zresztą nasz mały kucharz ma na ten temat swoje własne zdanie 😉
Pomijając ten niefortunny fragment, uważam książeczkę za bardzo wartościową. Treść opowieści jest bardzo ciepła, pozytywna, przedstawiająca przedszkole jako coś naturalnego.
Podobnie jak w przypadku innych książek o przygodach sympatycznej koali, również i ta ma charakter aktywizujący dzięki elementom do wyszukiwania.
Poniżej znajdzie inne pozycje o przedszkolnej tematyce, które zapewne zagościłyby w naszej biblioteczce, gdyby tylko była z gumy 😀
Mądra Mysz. Zuzia idzie do przedszkola, Liane Schneider, Eva Wenzel – Burger, Media Rodzina
Mądra Mysz. Maks idzie do przedszkola, Christian Tielmann, Sabine Kraushaar, Media Rodzina
Basia i przedszkole, Zofia Stanecka, Marianna Oklejak, Harper Collins Polska
Miś Tuliś idzie do przedszkola, David Melling, Amber
W przedszkolu, Guido Wanderay, Wydawnictwo Czarna Owca
Feluś i Gucio idą do przedszkola, Katarzyna Kozłowska, Nasza Księgarnia
Moja wielka wyszukiwanka. Przedszkole, Susanne Gernhauser, Papilon
Pora do przedszkola. Rodzina Treflików. Książka z okienkami, Opracowanie zbiorowe, Trefl S.A.
Witaj, przedszkole!, Patrycja Wojtkowiak-Skóra, Wydawnictwo Wilga
Jeśli podobał ci się ten wpis skomentuj go, zalajkuj na fanpejdżu, udostępnij dalej lub polub mnie na FB 🙂 Dziękuję, poczuję się doceniona 🙂