Jako dziecko uwielbiałam Park Jurajski 🙂 Po obejrzeniu tego kultowego dziś filmu Spilberga dinozaury na dość długo zagościły w mym sercu. Pochłaniałam wszelkie dostępne w lokalnej i szkolnej bibliotece książki na ich temat. Kupowałam nawet dwutygodnik Dinozaury wydawany przez DeAgostini i składałam świecący w ciemności szkielet T-Rexa z elementów dołączanych do kolejnych numerów czasopisma, marząc o studiach paleontologicznych w przyszłości i pracy na wykopaliskach, podobnie jak kilkoro innych dzieciaków z mojego rocznika 😉 Aż łza się w oku kręci 🙂 Potem szkoła i życie dość skutecznie mnie od dinozaurów i paleontologii odwiodły. Niemniej jednak kiedy trafiłam na wywiad z autorem książki, o której chcę Wam dziś opowiedzieć, temat znów poruszył czułą nutę w mym sercu i książkę zakupiłam 🙂 A po paru miesiącach w końcu udało mi się ją przeczytać 😀
Era dinozaurów. Od narodzin do upadku. Nowe odkrycia i fakty o zaginionym świecie
Autor: Steve Brusatte
Tytuł oryginalny: The Rise and Fall of the Dinosaurs: A New History of a Lost World
Tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda
Wydawnictwo: Znak Horyzont 2018, str. 400.
Po książkę sięgnęłam głównie, aby dowiedzieć się, jakich nowych odkryć dokonano na przestrzeni ostatnich lat 🙂 Lektura okazała się pasjonująca i zdecydowanie spełniła oczekiwania, jakie w niej pokładałam. Dowiedziałam się tego, czego chciałam oraz wiele, wiele więcej 🙂 Chyba naprawdę długo byłam „poza obiegiem”, bo jakoś ominęła mnie wiadomość, że T-Rex miał pióra 😀 A przy okazji przypomniałam sobie to i owo, np. który okres był pierwszy, a który ostatni 😉
Książka Steve’a Brusatte’a zdecydowanie nie jest opracowaniem naukowym, a raczej bogatą w fakty opowieścią o pradawnym świecie, w którym rządziły dinozaury i ich kuzyni oraz o ludziach, którzy swoje życie poświęcili odkrywaniu tajemnic tych wymarłych zwierząt.
Historię dinozaurów śledzimy od momentu ich powstania, przez szczyt ich potęgi, aż katastrofę sprzed 65 milionów lat temu, która zmiotła większość życia z naszej planety.
Autor bardzo często podkreśla, że po pierwsze – posiadane przez nas informacje na temat tamtych czasów to zazwyczaj domysły i wnioski wyciągnięte z analizy znalezionych skamieniałości, skał i gleb pochodzących z prehistorycznych czasów, a po drugie – nie można wykluczyć, że za jakiś czas nowe odkrycia wywrócą naszą wiedzę do góry nogami. Z książki można również dowiedzieć się kilku ciekawych faktów o przodkach krokodyli, które to gady od dinozaurów nie pochodzą, oraz o ptakach, które – jak pisze autor – są współcześnie żyjącymi dinozaurami.
Poszczególne rozdziały poruszają rożne zagadnienia, np. w jednym przedstawiony jest świat, w którym dinozaury zaczęły się pojawiać i jakie zwierzęta zamieszkiwały świat wcześniej (i co się z nimi stało), w innym autor pisze o ogromnych roślinożernych zauropody i snuje teorie, co sprawiło, że tak urosły, a w kolejnym o drapieżcach świata dinozaurów i wreszcie o Tyranozaurze 🙂 Nie mógł oczywiście autor nie wspomnieć o zwierzętach królujących w przestworzach. No i zagładzie tych wspaniałych zwierząt, zastanawiając się przy tym, czy bez uderzenia asteroidy i tak by wyginęły. A wreszcie, na samym końcu, pisze jak życie się odradzało i o naszych przodkach (ssakach).
Informacje podane i wyjaśniane są w sposób bardzo przystępny, niekiedy wręcz bardzo obrazowy (urzekło mnie zwłaszcza porównanie rozpadu superkontynentu – Pangei – do rozciągającej się pizzy 😀 ) 🙂
Czego w książce było moim zdaniem za mało? Rycin głównych bohaterów i zdjęć. A już fakt, że wszystko w książce jest czarno – białe bardzo mnie rozczarował. Minusem jest również spora liczba literówek.
Nie jest to z pewnością pozycją dla ludzi „siedzących” w temacie dinozaurów, ale dla kompletnych laików lub osób, które kiedyś się tematem interesowały, ale przez lata nie miały z nim do czynienie jest o pozycja godna uwagi 🙂
Jeśli podobał ci się ten wpis skomentuj go, zalajkuj na fanpejdżu, udostępnij dalej lub polub mnie na FB 🙂 Dziękuję, poczuję się doceniona 🙂